Generalnie jako gra, może nie jest zła, może jako zamknięcie całości cyklu również się wywiązuje i choć poczucie humoru jest na poziomie, to jednak czegoś zabrakło. Do tego cała masa braków:
- niemal brak zagadek logicznych
- niemal brak nowych bohaterów
- połowa gry spędzona w ciemności i w deszczu
- niemal zero magii
- lekko toporna grafika
- większość zadań polegająca na łażeniu tą samą ścieżką w dwóch miastach
- niemal brak nowych pomysłów w fabule, tylko wracanie do przeszłości.
Mam mieszane uczucia, choć przynajmniej historia jest domknięta.