Straszna cisza panuję. Nikt już nie ogląda Peaky Blinders? Aż dziw że jeszcze nikt nie założył wątku dotyczącego najświeższego odcinka który przez cały czas trzymał, a końcówka wbija w ziemie.
Jak wrażenia u Was?
Wolalem jednak zakonczenie 2 sezonu. Bardziej spojne i otwarte. Tutaj to morderstwo ksiedza bylo oczywiste (dziwne, ze wczesniej byl taki problem z jego zabiciem ekhem).
Odcinek dobry bo trzymał w napięciu. Szkoda tej słabej sceny na końcu i absurdalnej decyzji Tommyego...
Może i jest banalna, naciągana ale mimo wszystko czekam mocno na kolejny sezon.