Cudownie zagrana rola, jednoczesnie wspaniała sztuka. Coś niesamowitego. W życiu czegoś takiego nie widziałam w żadnym teatrze. Idę jeszcze raz na "Samotnośc pól bawełnianych" :)
Jeśli ktoś lubi teatr,albo go nie lubi, jest zmotoryzowany i mieszka niedaleko Kielc, albo daleko Kielc to i tak gorąco polecam. WARTO!
wczoraj oglądałem ten spektakl w krakowskiej Łaźni Nowej, jest on wspaniały, muzyka jest świetna, naprawdę serdecznie polecam, choć tematyka bliska każdemu w oczach Koltes'a jest dosyć specyficznie przedstawiona - naprawdę warto, zgadzam się w zupełności z poprzednikiem
Ja byłam na ,,Romeo i Juli'' w Kieleckim teatrze...! Wojciech Niemczyk gra tam Merkucja...gdy ,,umierał'' wszyscy płakali...a na końcu gdy wszyscy aktorzy wychodzili i kłaniali się, on dostał największe brawa...! Jest świetny idę na ten spektakl jeszcze raz...!
O, przyznam, że nie chciało mi się iść na "Romea i Julię". Skoro polecasz, to się przejdę na najbliższy spektakl.
Byłam jeszcze raz na "Samotności pól bawełnianych".... I wybiorę się po raz trzeci. To się chyba przeradza w jakąś psychozę ;) Mojemu chłopakowi też się bardzo to podoba i podziela moje zdanie, toteż nie jestem sama ;)
Pozdrawiam.
W roli Merkucja wypadł rewelacyjnie! Warto iść na Romeo i Julię tylko po to, by go zobaczyć. Coś wspaniałego!:)
z romea i julii tylko jego warto odnotować w pamięci, bo spektakl jako taki należał moim zdaniem do mniej udanych
Racja, warto go odnotować. Gdy ,,umarł'' faktycznie wszyscy płakali....ze śmiechu! Aktor po skonaniu zaczął się...śmiać. W momencie, w którym całą salę powinna ogarnąć grobowa cisza wszyscy sikali ze śmiechu z niego, a raczej z nim, poza jednym aktorem, który akurat w tym czasie miał swój monolog i był na nim tak skupiony, że po prostu niczego nie zauważył.
Pozostali aktorzy próbowali opanować sytuację, jednak nie dali rady i sami musieli się uporać ze sobą i swoim śmiechem :D Zachował się baardzo nieprofesjonalnie.Nie wiem jak było na innych spektaklach, oczywiście...
Byłam wczoraj na "Samotności.." i muszę przyznac, że to był najlepszy spektakl na jakim byłam.. dawno temu chciałam na niego iśc niestety przestali go wystawiac.. napisałam maila do informacji w teatrze i otrzymałam odpowiedź, że już go nie będą wystawiac a tu taka niespodzianka po takich czasie! :) głośno, psychodelicznie i nastrojowo. Gdybym nie była tylko biedną studentką to chodziłabym na każdy spektakl do kieleckiego teatru, bo warto! Od przyszłego roku zacisnę pasa i przynajmniej raz w miesiącu na jedną sztukę będę chodzic.
dobra ludzie a teraz pytanie tak całkiem serio. Która na "Samotności.." czekała aż Niemczyk się rozbierze? :D ja się przyznaję - czekałam, czekałam i się nie doczekałam niestety :D Co nie zmienia faktu, że spektakl na długo zapadnie mi w pamięci...
Również bardzo, bardzo polecam. Żadna sztuka nie wzbudziła we mnie tyle emocji co "Samotność..". Zarówno Niemczyk jak i Nosiński są fenomenalni (!), a oprawa muzyczna i światła dopełniają całości. Dla mnie mistrzostwo.