Podano już najważniejsze postaci, które wystąpią w Thor: Ragnarok i moją uwagę najbardziej przykuła postać Walkirii. Pięknej blond wojowniczki o niebieskich oczach...która będzie grana przez czarnoskórą aktorkę. Moim zdaniem to przesada. Naprawdę rozumiem walkę z rasizmem, ale czy konieczne jest niszczyć aż tak typową postać komiksową? A nawet i mitologiczną! Ciekawi mnie czy gdyby zmienili postać czarnoskórą na białą to też wszyscy by to akceptowali. Nie sądzę.
A wy jak myślicie? Lepiej trzymać się komiksów czy utrzymywać poprawność polityczną?
Ps: to nie ma nic wspolnego z mitologia nordycka, chyba tylko postacie (i tylko z nazwy), nic wiecej.
Podstawowy koncept universum Thora jest w całości oparty na mitologi. Bohaterowie, Miejsca, Wydarzenia. Tak, że przykro mi ale masz zerową wiedzę zarówno o mitologi nordyckiej jak i o komiksie.
Oparty, a to znaczy, ze mozna sobie wymyslic fabule dodac do tego jakies wydarzenia opisywane w mitologii, np "ragnarok" i lecimy z koksem.
Można sobie wymyślić fabułę bez względu na wszystko. Tylko jaką będzie to miało wartość?
Uch. Widzę zbyt wiele uproszczeń, jak na mitologię nordycką. Pragnę przypomnieć, że tam bogowie zmieniają nie tylko gatunek (przemiana w inne stworzenie), ale także płeć (Loki), by następnie zostać zapłodnionym. Powiedzieć, że Odyn miał dzieci tylko i wyłącznie z Frigg to jakby powiedzieć, że Thor był zawsze wierny Sif (co oczywiście nie jest prawdą, miał dwóch synów na boku). Nawet Thor nie był biologicznym dzieckiem Frigg. Tak w ogóle, nie wszystkie Walkirie musiały być córkami Odyna. Mogły nimi zostać dzielne śmiertelniczki, według mitologii oznaczało to niesamowite wyróżnienie
Wiadomo, że nikt zagadnienia różnorodności narodów europejskich nie poruszy, bo przeciętny amerykan jest za tępy by zrozumieć specyfikę różnorodności kultur europejskich, a murzyni zawsze są biedni i w modzie ;)
Powstał już film, w którym Hitlera gra Hindus :) http://www.filmweb.pl/film/Gandhi+to+Hitler-2011-623167
Czarnych jest, jakby to powiedzieć, znacznie mniej w USA niż białych. Jeżeli będą mieli tyle samo bohaterów to trochę rasizm wobec białych, nie sądzisz? Chociaż jesteś pewnie z tych, którzy się biczują w ramach kary za wprowadzenie niewolnictwa. Wracaj do biczowania i przestań zaśmiecać forum filmweb'a. Kto broni takim SJW jak Ty pisać komiksy z miejscem akcji w Afryce? Tam możesz tworzyć 99,99% czarnych superbohaterów.
Gdyby tu jeszcze chodziło o wyrównywanie szans, to można by rozmawiać. Prawda jest taka, że robi się to przed wszystkim dla zysku. Zmienianie bohaterów pod czarnoskórych aktorów, wprowadzanie wątków homoseksualnych ma tylko przyciągać szerszą publiczność i jest to nastawione na zysk. Ciężko powiedzieć, że film z białymi aktorami, którzy wszyscy są heteroseksualni byłby niepoprawny politycznie - on byłby źle przyjęty przez inne grupy społeczne co w efekcie przełożyłoby się na niższy zysk. Skrajnym przypadkiem jest wprowadzanie filmów do Azji (Wolverine) - duży rynek = duże pieniądze.
kurczę ale w foxie próbują wyciągnąć ka$ę od mniejszości i lewaków tym nowym filmem new mutants... to serio strategia która się opłaca: http://lyd-ia.tumblr.com/post/166403333744/wait-whos-whitewashed-in-new-mutants
Tez sobie wymysl komiks, a potem nakrec film, i wstawiaj tam bialasow.
Marvel robi co uwaza za sluszne. Idac twoim tokiem rozumowania "to niech sobie zrobia", masz g do gadania. Jak chcesz zeby bylo po twojej mysli wymysl sobie komiks.
No ale bez żartów, uważasz się za osobę biseksualną czy to była tylko ironia ? pytam jedynie z ciekawości.
Nie tylko sie za takiego osobnika uwazam, ale tez taki jestem.
Po prostu trafiles w polowie.
Tylko prosze tego nie wiazac z uwielbieniem do wampirow... chociaz "wywiad z wampirem", tam byl zwiazek partnerski, i wychowywali dziecko, wiec moze jest w tym ziarno prawdy.
A Loui byl bi, bo najpierw mial zone, i bardzo ja kochal. Po jej smierci chcial sie zabic, na szczescie znalazl chlopaka.
To aż muszę ci wysłać zaproszenie do znajomych. Będziesz pierwszą osobą biseksualną w moim gronie.
Watpie.
Nawet nie wiesz ilu takich osobnikow sie ukrywa, bo nie potrafi sie z tym pogodzic. A bedac mlodym sie eksperymentowalo.
I sie wie, o ich milczeniu, lub agresywnej homofobii.
Nie jest to oczywiscie regula, ale... ;)
Tak ? ja nie słyszałem jakoś o nienawiści do osób biseksualnych. W pop-kulturze jest ich nawet więcej niż osób homoseksualnych. Osoby o tych pociągach nigdy nie były nawet opluwane, Roman Dmowski (prywatny autorytet) i działacz konserwatywny był do nich przyjaźnie nastawiony. Tak samo było nawet z nazizmem, starożytnym Rzymem (Tam to była norma) itd. Pozdrawiam.
Mylisz sie, po prostu biseksualizm jest traktowany jako homosekaualizm. Ale to u nas, tutaj pedofilia jest mylona z homoseksualizmem.
Biseksualizm to połączenie homoseksualizmu i heteroseksualizmu. Jedyna rzecz o jaką obawia się społeczeństwo, to brak dopuszczenia osób o innej orientacji do opieki nad dziećmi. Żeby sprawdzić czy faktycznie nie jest się hetero, należy najpierw dowiedzieć się czy czujesz pociąg do mężczyzny, czy po prostu uznajesz go za przystojnego bo w tej drugiej rzeczy nie ma nic związanego z inną orientacją. Pozdrawiam.
"Biseksualizm to połączenie homoseksualizmu i heteroseksualizmu."
Tylko, ze jednak jest mylony/mieszany z homoseksualizmem.
" Jedyna rzecz o jaką obawia się społeczeństwo, to brak dopuszczenia osób o innej orientacji do opieki nad dziećmi"
Takie pary z dziecmi juz byly, sa, i beda.
To jest lek nieuzasadniony.
Rozumiem, ze przeciwnicy tego typu rodzin, sa za tym, zeby dzieci z tych zwiazkow, po smierci jednego z partnerow,wyladowaly w domach dziecka, lub te do adopcji tez tam zostaly... lepszy dom dziecka, niz dwie osoby homo, kochajace to dziecko...dla tych ludzi.
"Żeby sprawdzić czy faktycznie nie jest się hetero, należy najpierw dowiedzieć się czy czujesz pociąg do mężczyzny, czy po prostu uznajesz go za przystojnego bo w tej drugiej rzeczy nie ma nic związanego z inną orientacją. Pozdrawiam."
Oczywiscie, ze nie. Wrecz odwrotnie.
Problem osób które chcą adoptować dziecko to fakt, że nie wiadomo do czego większość, połowa, albo mniejszość tej społeczności jest zdolna. Nikt nigdy nie sprawdzał jak to może wyglądać, ale nie można ryzykować życie dziecka na zniszczenie psychiki w przyszłości poprzez molestowanie bądź gwałt. Dochodzi do tego jeszcze dyskryminacja i wyśmiewanie przez rówieśników, sąsiadów oraz znajomych. Takie poglądy tworzą społeczność bardziej skomplikowaną i wywołują mnóstwo problemów z którymi nie można sobie poradzić (szczególnie w polityce). No ale nic nie można z tym zrobić, bo każdy jest inny. Wysoko oceniłeś film "Wywiad z wampirem" ? to dobrze, bo ja mogę napisać że Tom Cruise jest sto razy przystojniejszy od Brada Pitta jednak nie uważam się za osobę o innej orientacji, gdyż nie odczuwam tego wspomnianego "pociągu" a jedynie wystawiam opinię na to że może komuś się podobać.
"Problem osób które chcą adoptować dziecko to fakt, że nie wiadomo do czego większość, połowa, albo mniejszość tej społeczności jest zdolna."
Taki zarzut mozna tez skierowac do par hetero. I teraz co z tego wynika?
" Nikt nigdy nie sprawdzał jak to może wyglądać, ale nie można ryzykować życie dziecka na zniszczenie psychiki w przyszłości poprzez molestowanie bądź gwałt. Dochodzi do tego jeszcze dyskryminacja i wyśmiewanie przez rówieśników , sąsiadów oraz znajomych. "
Ja nie slyszalem o przypadkach wysmiania w szkole, moze dlatego, ze sami rodzice homo o to zadbali, poniewaz oczywiste jest, ze to dziecko bedzie wysmiane. Ale tu wina lezy po stronie tych "normalnych".
"Wysoko oceniłeś film "Wywiad z wampirem" ? to dobrze, bo ja mogę napisać że Tom Cruise jest sto razy przystojniejszy od Brada Pitta jednak nie uważam się za osobę o innej orientacji, gdyż nie odczuwam tego wspomnianego "pociągu" a jedynie wystawiam opinię na to że może komuś się podobać."
Zgadza sie, wysoko, bo mi sie podobal film.
Ja bym powiedzial, ze Tom jest bardziej magnetyczny.
Chodziło mi bardziej o zwiększoną ilość pedofilii i molestowania. Poza tym, co byś sobie pomyślał kiedy do szkoły przychodzą "dwie mamy" które opiekują się jakimś małym chłopczykiem ? tobie mogłoby to nie przeszkadzać, ale osoba o innych poglądach byłaby zaniepokojona. Zawsze przewaga jest w większości, a nie w mniejszości więc przewagę posiadałaby większość hetero, i niestety mniejszość odczułaby to bardzo mocno. Sama przewaga tejże większości zostawiłaby odczuwalny ślad w psychice danej mniejszości. Nie potępiam i nigdy tego robił nie będę, lecz wyrażam jedynie moje zdanie. Rozumiem że każdy chciałby spełniać i realizować swoje marzenia lecz czasem przychodzi to bardzo trudno i trzeba mieć świadomość pożytku i konsekwencji. Zgadzam się z Tobą. Najważniejsze jest nie tylko to co chcemy, to jakie mamy marzenia i jakie są nasze pragnienia, lecz dobro dziecka również. Dam ci czysty przykład: Gdybyś miał świadomość że możesz zjeść zatruty owoc, to zaryzykowałbyś swoje życie, lub życie swojej rodziny podając im ten owoc ? jeszcze w dzisiejszych czasach, ludzie są jacy są. Są większości i mniejszości. Dlatego posiadanie dziecka przez pary jednopłciowe działa jak zatruty owoc. Niestety...
"Chodziło mi bardziej o zwiększoną ilość pedofilii i molestowania."
Ale to robia mezczyzni hetero, zyjacy w celibacie lub nauczyciele ktorzy maja rodziny, wiec ten odsetek pedofili wsrod homosiow jest zmanipulowany.
W przypadku dzieci, ciezko tez mowic o kierowaniu sie plcia, skoro wygladaja podobnie. Jak mowie, naciagana manipulacja prawicy.
" Poza tym, co byś sobie pomyślał kiedy do szkoły przychodzą "dwie mamy" które opiekują się jakimś małym chłopczykiem ? tobie mogłoby to nie przeszkadzać, ale osoba o innych poglądach byłaby zaniepokojona."
A co ma do tego osoba o innych pogladach? Niech sie zajmie swoimi dziecmi, a jak swoich nie ma, niech znajdzie sobie hobby, miast wtracac sie w sprawy innych.
" Zawsze przewaga jest w większości, a nie w mniejszości więc przewagę posiadałaby większość hetero, i niestety mniejszość odczułaby to bardzo mocno. Sama przewaga tejże większości zostawiłaby odczuwalny ślad w psychice danej mniejszości."
Powaznie, nie slyszalem o takich przypadkach gnebienia dzieci w szkole z powodu tego, ze ma dwie matki, lub dwoch ojcow.
Ktos o to najwyrazniej zadbal.
"Dam ci czysty przykład: Gdybyś miał świadomość że możesz zjeść zatruty owoc, to zaryzykowałbyś swoje życie, lub życie swojej rodziny podając im ten owoc ? jeszcze w dzisiejszych czasach, ludzie są jacy są. Są większości i mniejszości. Dlatego posiadanie dziecka przez pary jednopłciowe działa jak zatruty owoc. Niestety..."
No nie dziala jak zatruty owoc, takich statystyk nie ma, wiec przyklad nietrafiony.
Molestowanie małych dzieci nazywane jest pedofilią, i ja jako ten mężczyzna żyjący w celibacie nigdy nie myślałem o takich rzeczach :) i naciągana manipulacja prawicy ? słyszałem jedynie o obawach związanych z opiekunami. Dla mnie dzieci po czwartym roku życia nigdy nie wyglądały do siebie podobnie. Jeśli chodzi o sprawę "szkolnictwa" to prokuratura miałaby prawo zając się takim dzieckiem i nikt nie miałby nic do powiedzenia bo takie jest prawo. O takich przypadkach nie słyszałeś, bo opiekowanie się dzieckiem przez osoby biseksualne jest niezbyt legalne, ale uwierz mi że zdarzały się takie rzeczy. Nikt nie chce ryzykować dopuszczając pary homoseksualne do opiekowania się dziećmi i tak już raczej zostanie.
Tak, naciagane, poniewaz prawica mowi, ze homoseksualistow pedofilow jest az 40%. Natomiast tam jest, z tego co pamietam, napisane od 9 do 40%. Poza tym, seks z dzieckiem plci meskiej(chociaz uprawiaja go heteroseksualni pedofile) jest zaliczany jako stosunek homoseksualny.
To potezna manipulacja.
Obawy bezpodstawne.
Fizycznie jak najbardziej sa podobne, czemu wiec wszystkich aktow pedofilskich nie zaliczyc jako homoseksualne?
Przeciez facet hetero podnieca sie kobiecymi ksztaltami, tak?
Prokuratura nie ma takiego prawa, chyba ze mowimy o naduzyciu prawa, lub bezprawiu. Ale na takiej podstawie moze sie zainteresowac kazdym dzieckiem, co w Polsce mialo juz miejsce wiele razy.
Jest legalne, wystarczy, ze jedna osoba jest samotnym rodzicem takiego dziecka. Sa nawet przypadki, gdzie dwie lesbijki i dwoch gejow wychowuje takie dziecko, bo jest to ich dziecko bjologiczne. Sad nie ma prawa odebrac dziecka rodzicom, nie majac podstaw prawnych.
Jeszcze raz powtorze, nie slyszales o takich przypadkach, tylko dlatego, ze ci rodzice zadbali o bezpieczenstwo swojego dziecka, co czyni ich bardzo dobrymi rodzicami.
Przyjdzie czas, ze to nie bedzie rozpatrywane jako kwestia zgody, tylko kwestia praw podstawowych, ktore nam sie naleza.
Czyli ciupasz co ci się nawinie bez wybrzydzania ;D
A gadasz o tym jakbyś chciał się pochwalić czymś 'uszlachetniającym' :D
Smutne, że nie wykazuje się takiej troski wobec filipińczyków, Japończyków, Indian, ostatnich plemion żyjących gdzieś w Amazonii etc. Dożyliśmy takich absurdalnych czasów, że wizerunek klasycznego Thora będzie uznawany za jakiś czas za rasistowski podły policzek. W końcu nie ma niczego bardziej rasistowskiego od białego, blond nordyka z czasów, gdy biali mieli jaja walczyć o swoje.
Afroamerykanie w marvelu komiksowym i jak filmowym raczej się nachapali już wystarczająco. Nick Fury, War Machine, Heimdall, Falcon, Black Panther, za pasem serial o Cage'u. Moze teraz trochę miejsca dla klasycznych skośnookich, których bardzo się dyskryminuje bo ja tam nie kojarzę żadnej znaczącej postaci w Marvelu- był jeden ajzatycki znajomy Thora, ale to stanowczo za mało!
W komiksach jest dość sporo czarnych, dokładnie tak jak pisała Tristana. Ba Stark ostatnio doczekał się czarnoskórej następczyni.
Dlaczego nie mielibyśmy się też rozwodzić nad dyskryminacją konkretnych narodowości europejskich? Ja np nie kojarzę znaczącej postaci z Polski w Marvelu. Ba uważam, że każdy kraj Europy powinien mieć znaczącego i popularnego herosa w Marvelu- coś jak Captain Britain.
Oczywiście, że każda mniejszość powinna mieć swoją reprezentację. jakieś 40% obywateli USA nie jest biała, a w filmach prawie w ogóle tego nie widać. Szczęście jest jak gdzieś pojawi się więcej niż jeden czarnoskóry.
"Nick Fury, War Machine, Heimdall, Falcon, Black Panther, za pasem serial o Cage'u"
Naprawdę uważasz, że to wystarczy? Teraz policz sobie białych bohaterów i sobie policz stosunek czarnych do białych. Zresztą z tych wszystkich postaci tylko dwie będą głównymi bohaterami, a dwójka z nich w ogóle się nie liczy i nikogo one nie obchodzą.
"Moze teraz trochę miejsca dla klasycznych skośnookich, których bardzo się dyskryminuje bo ja tam nie kojarzę żadnej znaczącej postaci w Marvelu- był jeden ajzatycki znajomy Thora, ale to stanowczo za mało!"
Zgadzam się.
"Ba Stark ostatnio doczekał się czarnoskórej następczyni."
I bardzo dobrze.
"Dlaczego nie mielibyśmy się też rozwodzić nad dyskryminacją konkretnych narodowości europejskich? Ja np nie kojarzę znaczącej postaci z Polski w Marvelu. Ba uważam, że każdy kraj Europy powinien mieć znaczącego i popularnego herosa w Marvelu- coś jak Captain Britain."
Dlaczego kino amerykańskie miałoby pokazywać każdą europejską narodowość? Takie narodowości jak Polacy czy Rumuni to może jeszcze, bo jest ich tam naprawdę dużo, ale Luksemburczyków czy Belgów to po co, jak jest ich tak znikomy procencik?
Tak uważam, że to wystarczy, bo postacie powinny być po pierwsze ocenianie za wkład i rozwój w uniwersum. Tutaj np Nicku Fury miał ogromną rolę, a Black Panther, będzie jak na razie jedyną postacią tego typu w MCU, która w swoim originie, ma odniesienie do swojej narodowości, dziedzictwa z niego wynikającego etc. Thora zlewam tutaj ciepłym moczem bo nie prezentuje żadnego ludzkiego kraju, co najwyżej może się kojarzyć z norweską kulturą co i tak zostało klimatycznie zmasakrowane, bo w Asgardzie mamy Azjatę i czarnego. Cap niby prezentuje amerykę, styl jej życia, kulture, ale rasa nie ma tu nic do gadania, bo prawdziwy amerykanie siedzą w rezerwatach, tak więc tak panthera jest pierwszym takim gościem w MCU. Do tego ja wolę, żeby jak w każdym przypadku bardziej stawnio na jakości niż ilość. Przykładowo taki Cage zapowiada się cholernie nudnie i stereotypowo. Facet, z niezniszczalną skórą, który, walczy z czarnymi gangami z gett. Ale np Black Panther ma już potencjał, głównie przez Wakandę.
"Dlaczego kino amerykańskie miałoby pokazywać każdą europejską narodowość? Takie narodowości jak Polacy czy Rumuni to może jeszcze, bo jest ich tam naprawdę dużo, ale Luksemburczyków czy Belgów to po co, jak jest ich tak znikomy procencik?" Dlatego bo Stany to w końcu kolebka wszystkich krajów, a uniwersum Marvela jest na tyle pojemne- parę tysięcy postaci!- że, powinno się znaleźć miejsce dla każdego. No i skoro czarni maja swoich bohaterów, muzułmanie też - nowa Ms, Marvel- to nie widzę powodu, by tym bardziej jako biały człowiek miałbym nie narzekać na brak słowiańskich postaci, bo z czarnymi takimi jak Black Panther, choćby nie wiem jaki był coll, trudno mi się z nim utożsamiać, bo dużą rolę w przypadku tej postaci odgrywa kultura afrykańska, która jest mi totalnie obca i średnio na jeża mnie obchodzi. Obawiam się, że bardziej chodzi tutaj tylko o modę, a nie prawdziwą potrzebę. O klasycznych skośnookich nie mówi się tyle co o czarnych. Faktem jest to, że nie ma sensu biczować się o czarnych, bo rozbijając to na czynniki pierwsze masa narodowości, jest w marvelu traktowano nierównościowo. W tym kontekście czarni mają przewagę nad zapewne dziesiątkami innych narodowości. A dla kogoś spoza usa, sprawa czarnych ma absolutne prawo wywoływać wzruszenie ramion, albo może nawet mieć to gdzieś.