... ale muzyka rozstrajająca odbiór obrazu, tania wersja scen akcji rodem z Johna Woo i zakończenie przypominające niemieckie filmy katastroficzne skazują niniejsze przedstawienie na egzystencję w wiecznym letargu ;_;
Bzdury. Akurat muzyka była bardzo dobra (poza sceną ze skinheadami). Roztrajające byłoby Disco-Polo.
Mi tam się podobał w całości, mam sentyment do tego filmu.