Słusznie mówi się o geniuszu "czeskiego filmu" i "czeskiej komedii" - co potwierdza dzieło Menzla - ale ich wzorzec ukryty jest w polskim, o paradoksie, filmie Andrzeja Munka. Tyle, że dzisiaj w polskiej kulturze ducha "Zezowatego szczęścia" to ze świecą szukać, a u Czechów Hrabal, Menzel, Jara Cimrman... dojrzewają jak dobre wino.