Film się dobrze ogląda, jest zrobiony dobrze, lecz co do samej historii, według mnie koleś był debilem, który zdaje się zrozumiał że nim jest, jak już stało się na to za późno. A morał filmu ma wywołać się zdaje współczucie widza wobec jego osoby.
Bo nie wychowałeś sie w takim środowisku jak główny bohater ani twój ojciec nie był mordercą
Ludzie żyją w beznadziejnych środowiskach i mają podłych rodziców a jednak nie stają się z automatu mordercami - więc argument chybiony. Facet miał normalną pracę (ale sprzedawca nie jest tak spektakularny jak gangster), mógł mieć rodzinę a wybrał pieniądze od przestępcy. W pełni zgadzam się z opinią rastadeath o w/w filmie.
wiadomo, że nie każdy, ale wtedy jest bardziej prawdopodobne, że ktoś też będzie to naśladował