Dokument antyaborcyjny zrealizowany przez amerykańskiego ginekologa Bernarda Nathansona. Przedstawia zabieg przerwania ciąży, oglądany przy pomocy aparatu ultrasonograficznego. Jego autorem jest sam bohater filmu, który po obejrzeniu nagrania przestał wykonywać aborcje.
dżizas.. zamiast o rozmnażaniu człowieka, budowie ludzkiego ciała i (przede wszystkim) wychowaniu do życia nie tylko w rodzinie, ale i społeczeństwie, polskie placówki nagminnie straszą i terroryzują młodzież takimi 'dziełami'..
strach potem powiedzieć słowo 'sex' a użycie tamponu równa się z najgorszym grzechem, bo...
Mająca na celu ograniczenie praw kobiet przez pranie im mózgów już w wieku dziecięcym , czyli najbardziej podatnym. Nam wyświetlali na początku podstawówki świętoszkowaci psychopatyczni hipokryci.
osób, które obejrzały ten film dostrzega tu manipulację. Rozumiem. Ale nie skupiajmy się na treści wypowiadanej przez lekarza, bo to są jego prywatne poglądy. Skupmy się na faktach. Zwolennicy aborcji twierdzą, że kobieta ma prawo o sobie decydować, gdyż jej ciało należy do niej. Mówią oni głównie o tym, że aborcja...
Ten "dokumentalny" film można spokojnie zaliczyć do gatunku sc-fi:
http://aborcja_2004.republika.pl/niemy_krzyk.htm