PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=485802}

Musimy porozmawiać o Kevinie

We Need to Talk About Kevin
7,4 100 739
ocen
7,4 10 1 100739
7,8 28
ocen krytyków
Musimy porozmawiać o Kevinie
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

W tym filmie matka kocha syna i broni go. Każda kobieta, która ma swoje biologiczne dzieci, rozumie o co chodzi. To silniejsze niż logika, broni się swoich młodych. Gdyby każde dziecko, które nie zaznało miłości i akceptacji było pokręcone jak Kevin, 98% ludzkości zabijałaby. Nie czarujmy się, to natural born killer,...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Tabula rasa

ocenił(a) film na 8
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Ona go kochała i tego jestem pewna. I za każdym razem, kiedy próbowała się zbliżyć, za każdym razem Kevin ją odtrącał. Kochała go nawet mimo tego co zrobił. Wybaczyła mu czyny niedopuszczalne. Choć zniszczył jej życie, zrujnował wszystko, zabrał szczęście, i tak go odwiedzała.

Film był, był....brakuje mi słów....

W niektórych wątkach przewijają się komentarze jakoby matka była współwinna zachowaniu swojego syna, ponieważ, rzekomo nie reagowała na jego złe postępki. Warto byłoby sięgnąć do pierwszego lepszego słownika psychologii i otworzyć go na haśle PSYCHOPATIA. Czytamy tam, że jest to TRWAŁE zaburzenie psychiczne i że...

rodzin przy których jego dom to niebo, a nie są psychopatami, nie zabijają nikogo itp,
co wy za bzdury opwiadacie!

Hmm... Czyzby przypadek?

użytkownik usunięty

Z wygladu glowny bohater cholernie przypomina maniakalnego zabojce i sadyste, Richarda Ramireza ale Nocnego Lowce - Normalnie jak jego mlodszy klon :)

cdn2.everyjoe. com/wp-content/gallery/elliot-rodger/elliot-rodger-photos-9.jpg

Czy Elliot Rodger nie przypomina Wam kogoś? Zarówno z twarzy jak i masowego zabójstwa?

poraził mnie

ocenił(a) film na 9
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

co to był za film? strasznie, psychologiczny. Jak dla mnie okropny. Pomyśleć tylko co czuła ta biedna
matka. Ten chłopak to psychiczny ignorant, pozbawianych jakichkolwiek uczuć bo to czym darzył
matke to nie wiek nazwać. Ogólnie jako dramat etc. był dobry. Ale denerwowały mnie te sceny
przeplatane ciężko było...

więcej

Prawdziwy, szczery, bez tabu, po prostu czysta dawka bezsilności.

nie mogłem patrzec jak on niszczł jej życie własnej matce a tak sie starała..

film był niesamowity mimo iz on był nieznosny matka cały czas go kochała

imponująca była jej wytrwałosc .

Obraz o istocie zła. Tytułowy Kevin był psychopatą od dziecka, nie miały na niego wpływ złe czynniki, wychowywał się w normalnym środowisku. Film dziwny, wyjątkowy, wciągający. Osobiście mi się podobał.

nie będę pisał o tym, czy to wina matki czy Kevina, nie będę się rozdrabniał nad "płaszczyznami" interpretacji ;) powiem o samym filmie: jest clipowo, lekko i młodzieżowo (to ostatnie nie jest mankamentem, a jedynie niewartościującą łatką); lekko, mimo drastycznego tematu. Błagam, nie piszcie, że ten film jest trudny....

więcej

genialne zdjęcia, Ramsay bawi się ujęciami, podoba mi się zwłaszcza ten moment, kiedy
wszyscy siedzą przy stole, Eva mówi, że Celia będzie miała szklane oko,a Kevin bez żadnych
skrupułów rozgryza soczyste, do złudzenia przypominające ludzkie oko, liczi.

W tytule chodzi mi o osobę psychopatyczną w znaczeniu medycznym tzn. pozbawioną zrozumienia więzi międzyludzkich.
Film pokazuje (chociaż trzeba zobaczyć dwa razy), że z pozoru inteligentna i normalna matka wychowała człowieka bez uczuć, postrzegającego swoją rodzinę i innych ludzi jako zwierzynę do odstrzału.
Po...

Uwielbiam Tilde w tym filmie i nikt nie powinien krytykować jej surowej urody. Nie wyobrażam
sobie żeby na jej miejsce wstawili, dajmy na to Kate Hudson. Osobiście do aktorki nic nie mam,
ale po prostu nie wiem czy bym wówczas dała radę przetrawić ten film. Dlatego uważam, że z
wyborem Tildy, podobnie jak i Ezry...

Nie chcę mieć dzieci

ocenił(a) film na 9

Ten film przypomniał mi, żebym nie miał dzieci;)

A jeśli chodzi o ocenę to znakomity. Dziwią mnie opinie niektórych, że postacie są nierealne. Serio nie znacie podobnych sytuacji?

Trochę przypomina "Matkę Teresę od kotów", której twórcy powinni uczyć się jak wzbudzać emocje, bo tam w zasadzie jest tylko mocne...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones